07/02/23 03:56
Tato, wczoraj minął rok od czasu, gdy ostatni raz odebrałeś ode mnie telefon. Gdy ostatni raz do mnie zadzwoniłeś. Wiele razy, jeden po drugim, jak to miałeś w zwyczaju. To już rok odkąd nie mam już nikogo, kto by interesował się, co się u mnie dzieje. Kto by się troszczył.
Leżysz bez ruchu od ponad roku. Jak bardzo cierpisz. Proszę Boga byś chociaż nie był tego wszystkiego świadomy.
Dziękuję, że jesteś ciągle dla mnie. Że dzięki Tobie cały czas mam kogoś, kto wiem, że - choć nie może tego wyrazić - mnie kocha.
Tato świadectwem swoich ostatnich lat pokazałeś, jak bardzo można wszystko, co było złe wynagrodzić. Jaki Ty byłeś kochany Tato. Jak wiele miłości mi dałeś.
Przepraszam Cię za wszystko zło. Ty dobrze wiesz, bo powtarzałem Tobie to wiele razy, jak bardzo Cię kocham.
Dziękuję za wszystko kochany Tato.